Rozpad połowiczny plutonu 235 tys.lat
Co zostawimy przyszłemu pokoleniu ?
Trzesienie sejsmiczne ziemi przyczyną eksplozji reaktora…
Ci którzysą za projektem są zbrodniarzami niech sami piją wode skarzomną
Pani Trojanowska jak i całe lobby ma niski poziom wykształcenia jesli chodzi o fizyke atomową
Białoruś do dziesiaj ma bardo wielki problem i absolutnie niechce słyszeć o atommie
Tu chodzi o MONEY-FORSE i ci ludzie mają gdzieś nasze zdrowie i zdrowie przyszłych pokoleń…
Absurdem jest organizowanie wycieczek ,jeżeli tam jedziesz twoje DNA jest uszkodzone i wzasadzie powinineś być na kwarantanninie do końca swojego zycia_DALCZEGO ? dlatego że przekazujesz swoje DNA już uszkodzone kolejnym pokoleniom (wady genetyczne)
„IDIOCI” bez żadnej wiedzy o niskim poziomie intelektualnym są za atomem -natychmiast odsunąć ich od władzy…
(DOWIADUJCIE SIE WIECEJ NA TEN TEMAT) !!!
Najpóźniej pod koniec 2013 roku zostanie zawarty kontrakt na budowę pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce, a sama budowa rozpocznie się w styczniu 2016 roku – zakłada harmonogram dla energetyki jądrowej, przyjęty na wtorkowym posiedzeniu rządu.
Jak poinformowało Centrum Informacyjne Rządu, ministrowie przyjęli na posiedzeniu wszystkie dokumenty przewidziane w jego programie.
Dokument przygotowała pełnomocnik rządu do spraw polskiej energetyki jądrowej, wiceminister gospodarki Hanna Trojanowska. Pierwszy blok elektrowni jądrowej w Polsce ma powstać w 2020 roku; po roku-dwóch ma zostać oddany do użytku drugi. Jak mówiła w czerwcu Trojanowska, na tym polski program atomowy nie skończy się.W rankingu 28 propozycji lokalizacji elektrowni jądrowej w Polsce pierwsze miejsce zajął Żarnowiec, drugie – Warta-Klempicz, a trzecie – Kopań – powiedziała pełnomocnik rządu ds. energetyki jądrowej i wiceminister gospodarki Hanna Trojanowska.
http://www.youtube.com/watch?v=Z66MUajCIBQ
http://www.youtube.com/watch?v=BNSX_8Jeb5U
http://www.youtube.com/watch?v=RMH4i4FkoQw
dpady radioaktywne powstają na każdym etapie jądrowego cyklu paliwowego, od wydobycia uranu i jego obróbki, przez produkcję paliwa jądrowego, jego spalanie w reaktorze, a skończywszy na przetwarzaniu wypalonego paliwa. Większość tych odpadów będzie szkodliwa jeszcze przez setki tysięcy lat, stając się trującym dziedzictwem dla przyszłych pokoleń.
W 2000 roku składowano na świecie 220.000 ton zużytego paliwa, ilość ta wzrasta o około 10.000 ton rocznie. Tymczasem, chociaż przez ostatnie dziesięciolecia rozważano wiele sposobów magazynowania wypalonego paliwa, włączając w to składowanie w kosmosie, przemysł jądrowy do dziś nie znalazł rozwiązania tego problemu.
Większość propozycji dotyczących składowania wysokoaktywnych odpadów promieniotwórczych wiąże się z zakopywaniem ich w głębokich formacjach geologicznych. Nie można jednak przewidzieć ani czy pojemniki, samo składowisko, ani czy otaczające je skały okażą się wystarczającą barierą dla promieniowania.
Przykładem planu założenia składowiska, który okazał się całkowitym niewypałem jest projekt z Yucca Mountain w stanie Nevada w USA. Po dwudziestu latach badań i wydaniu miliardów dolarów, nie przetransportowano na to składowisko ani jednego grama zużytego paliwa. Nie wyjaśniono bowiem podstawowych wątpliwości dotyczących geologicznej przydatności tego terenu, co więcej, wykryto manipulacje danymi naukowymi w tym zakresie i wszczęto śledztwo. Problemy ze składowaniem odpadów promieniotwórczych nie dotyczą jedynie tych wysokoaktywnych (tj. tych najbardziej promieniotwórczych, powstających w reaktorze; bezpośredni kontakt z nimi powoduje śmierć). Jest wiele przykładów na to, że istniejące już składowiska niskoaktywnych odpadów są źródłem szkodliwego promieniowania. Drigg w Wielkiej Brytanii i La Hague we Francji to tylko dwa z nich.
Odpady jądrowe emitują promieniowanie przez dziesiątki, a nawet setki tysięcy lat. Żaden język nie przetrwał więcej niż kilka tysięcy lat i nikt nie potrafi powiedzieć, czy piktogramy lub jakiekolwiek inne symbole zostaną w przyszłości prawidłowo odczytane. Nie ma więc żadnego niezawodnego sposobu, by ostrzec przyszłe pokolenia przed istnieniem składowisk odpadów radioaktywnych.
grawitacja44.wordpress.com 
Witam, jestem studentem energetyki na Politechnice Śląskiej.
Chciałbym zaznaczyć, że w powyższej wypowiedzi nie ma ani słowa o alternatywie energetycznej dla Polski. Autora artykułu bardzo proszę o podanie propozycji sposobu zachowania bezpieczeństwa energetycznego dla naszego kraju.
Chciałbym również powiedzieć, że bezpieczeństwo przy budowie, eksploatacji i rozbiórce elektrowni jądrowej muszą być zachowane, ponadto sytuacja z Czarnobyla nie może się powtórzyć, ponieważ w tam używano reaktorów BWR, które już nie są montowane. Nasza technologia opierałaby się na ciśnieniowych PWR, które mają 3 obiegi wody, tak więc środowisko jest potrójnie izolowane od materiału radioaktywne nawet przy awarii (wycieku wody w pierwszym obiegu)
Proszę autora o przesłanie mi na adres email propozycji zabezpieczenia naszego kraju pod względem zaopatrywania w energię. Dziękuję
Posted by michał | 4 lutego, 2011, 7:22 pmProszę bardzo – energia odnawialna. Pomorze jak żaden inny region w kraju nadaje się do budowy farm wiatrowych tak na lądzie jak i na przybrzeżnych ławicach morskich. W całym kraju jest wiele rzek nadających się do tworzenia bezpiecznych elektrowni wodnych, dodatkowym plusem tego jest uregulowanie rzek i ograniczenie możliwości katastrofalnych powodzi.
Posted by dfg | 19 lutego, 2012, 11:05 amależ tak i owszem, nie mniej odnawialne źródła nie są tanie – przykładowo najtańszym konwencjonalnym surowcem energetycznym jest węgiel, potem półtora raza droższy gaz, potem dwa razy droższe a przy zwiększonym popycie i więcej są odnawialne surowce jak słoma, wierzba i inne organiczne, potem biogaz ten nawet przy koogeneracji dwa i pół raz droższy, potem olej a tu już abstrakcja. Stąd wynik prosty jeśli chcemy ultranowoczesnej czystej technologii to musimy za tą energię zapłacić trzy cztery razy drożej teraz a potem? trudno odpowiedzieć – solary owszem, ale na aktualnym poziomie technicznym inwestycja spłaca się na tyle aby kolejny raz zainwestować na remont czyli trzeba mieć pieniądze na zbudowanie, których nigdy nie odzyskamy – realia są proste – albo tania energia jądrowa, albo coraz droższa energia węglowa lub jakakolwiek inna jeszcze droższa od węglowej – ze statystyki widać że Polska przespała swoje pięć minut i tak w Polsce jako jedynej enklawie po demoludu nie ma elektrowni jądrowej tak jak nie ma jej w Białorusi, czy Łotwie i Estonii nie licząc Albanii Francja największy rzecznik czystej energii ma najwięcej elektrowni i reaktorów i na tym może budować ekonomiczną potęgę, Niemcy i Anglia nie pozostają w tyle a nawet tak bardzo czysta i ekologiczna Szwecja czy Finlandia mają swe elektrownie i to nie jedną Odstępstwo to Norwegia, ale tam gazu pod dostatkiem – może i u nas, przecież mamy gaz – tak mamy ale łupkowy, czyli droższy od tego z Rosji
fale, i inne przemyślenia są w fazie konstrukcji a przypływów i odpływów na miarę oceanów na Bałtyku nie ma każda zresztą elektrownia wykorzystująca niestabilne źródło musi mieć możliwość magazynowania energii a to kolejne koszty – nie wiem czy to tak bardzo źle i dobrze ale alternatywy raczej nie widzę
Posted by Ted | 20 lutego, 2012, 8:19 amNajbardziej mnie razi egoizm jaki siedzi w ludziach. Każdy idiota zanim podejmie decyzje powinien sobie zdać sprawże, że ziemia nie jest gruntem zawsze stabilnym i jego własnością. Mamy XXI wiek i jest masa alternatywnych źródeł energii. Połowa naukowców nie jest dopuszczana do głosu a ich pomysły archiwizowane i chowane do szafek. Połowa projektów nie ujrzy światła dziennego. To że jest środowisko izolowane nie zmienia faktu iż materiał radioaktywny jest skumulowany i że nigdy nie przedostanie się do środowiska. Nie mamy władzy nad warunkami jakie panują w głębi planety i nad tym co może się stać. Jesteście psychicznymi mutantami technologicznymi. jaracie się nauką tylko na swój własny sposób i chociażby dzieci wam powykręcało, to i tak będziecie bronić swoich racji. Zdanie ludzi się nie liczy i to najbardziej mnie w….a.
Posted by Soprano | 17 marca, 2011, 8:44 amCi –>którzysąskarzomną<–
Ktoś się musi nauczyć pisać
Posted by Anonim | 19 marca, 2011, 9:09 pm„Ci którzysą za projektem są zbrodniarzami niech sami piją wode skarzomną”
Ktoś się musi nauczyć pisać i poprawić element strony odpowiedzialny za komentarze, bo nie lubi on myślników łączonych ze znakami większości i mniejszości.
Posted by Anonim | 19 marca, 2011, 9:11 pmMy dad always said that a government that does
as little as possible is the best smartphone on the market for a tidy $12 million.
Good morning everyone and welcome back to your Sunday Morning liveblog on what I hope is
going to work for the government. Forget about it Lots of
times, when I ask my patients what they think are free decisions and actions are in fact not so?
Posted by sexcam | 10 kwietnia, 2013, 3:42 am